Żyjmy Dłużej

Jak rozmawiać z dorosłym dzieckiem? - najczęstsze popełniane błędy

Relacja rodziców z dorosłym dzieckiem nie należy do najłatwiejszych. Ciężko jest pogodzić się z faktem, że nasz syn lub córka to już dojrzałe i w pełni samodzielne osoby, które nie potrzebują już naszego wsparcia na każdym kroku. Jak rozmawiać z dorosłym dzieckiem i utrzymać z nim silną więź? Poznaj najczęstsze błędy popełniane przez rodziców. 

Relacja z dorosłym dzieckiem - wsparcie finansowe

Rodzice bardzo często próbują podkreślić swoją obecność w życiu dorosłego dziecka poprzez okazywanie mu finansowego wsparcia. Tego typu pomoc nie kończy się zazwyczaj na jednorazowym zastrzyku gotówki. Rodzice zaczynają kontrolować wydatki dziecka, często oczekując szczegółowego raportu, "na co idą ich pieniądze". Często traktują tę formę pomocy jako “łapówkę”, oczekując czegoś w zamian np. częstszego odwiedzania domu rodzinnego. Okazywanie finansowego wsparcia często jest interpretowane jako karta przetargowa - możliwość wypytywania o szczegóły z życia, oczekiwanie sprawozdania z każdego dnia oraz pozwolenie na komentowanie wszelkich wyborów, jakich dokonuje dziecko. Taka sytuacja bywa dla dorosłego człowieka bardzo niekomfortowa. Czuje się on wówczas uzależniony od rodziców, którzy nie pozwalają mu na odcięcie pępowiny. 

Relacje z dorosłym dzieckiem - nadmierne wtrącanie się i udzielanie rad

Rodzice mają skłonność do komentowania wszelkich decyzji swojego dziecka. Zwykle wynika to z troski - chcą, by ich pociecha była szczęśliwa i osiągnęła sukces na każdej możliwej dziedzinie życia. Choć rodzicom zależy na okazaniu wsparcia i zazwyczaj dobre intencje, ich zachowanie może wskazywać na coś zgoła innego. Bezustanne wtrącanie się i krytykowanie decyzji może być odebrane jako atak. Pamiętaj, że Twoje dziecko to już dorosły człowiek, który sam decyduje o swoim życiu i jest odpowiedzialny za wybory, których dokonuje. Nie ma nic złego w udzielaniu dobrych rad, ale pamiętaj, by nie przekroczyć cienkiej granicy. Narzucanie swojego zdania i zbyt częste prawienie mądrości może być demotywujące. Twoje dziecko może poczuć, że postępuje nierozsądnie i nie otrzymuje oczekiwanego wsparcia. Twoje nadmierna troska może doprowadzić do sytuacji. w której dziecko nie będzie chciało dzielić się swoimi przemyśleniami czy planami z obawy przed kolejną krytyką. Zastanów się dwa razy, zanim udzielisz kolejnej “dobrej rady”, która w rzeczywistości może podciąć skrzydła i sprawić dziecku przykrość. 

Relacje z dorosłym dzieckiem - kontrolowanie i naciskanie

Zasypywanie dorosłego dziecka telefonami i pytaniami może być naprawdę uciążliwe. Takie zachowanie może być interpretowane jako ciągła kontrola, a nie troska czy wsparcie. Musimy pamiętać, że nasze dziecko nie ma już pięciu lat i nie potrzebuje prowadzenia go przez życie za rączkę. Musimy pogodzić się z tym, że nasze dziecko wyfrunęło z gniazda i ma własne życie: pracę, codzienne zadanie, swojego partnera i przyjaciół, a może nawet własne dzieci i szereg obowiązków, związanych z ich wychowaniem. Pamiętaj, że nie możesz przejąć na siebie odpowiedzialności za zachowanie swojego dorosłego dziecka i stale monitorować jego życia i codziennych decyzji. Przymuszanie dziecka do częstszych odwiedzin czy do udziału we wszystkich spotkaniach rodzinnych również nie jest najlepszym pomysłem. Czy tego chcemy, czy nie, musimy zaakceptować fakt, że nasze dziecko ma mnóstwo własnych obowiązków i bardzo napięty grafik, przez co nie może nam poświęcić tak dużo czasu, jak kiedyś. Jeśli damy dziecku swobodę i przestaniemy wywierać na nim presję, to jest szansa, że w końcu samo zatęskni za naszą obecnością. Danie mu poczucia niezależności może sprawić, że wyjdzie z inicjatywą, chętnie zadzwoni i wpadnie do rodzinnego domu w weekend, by spędzić razem czas.

Powiązane artykuły

Jak być dobrą Babcią?

Chyba każda dojrzała kobieta, która dowiaduje się o tym, że zostanie babcią, marzy o tym, by sprawdzić się w tej roli jak najlepiej. Niekiedy bywa to jednak trudnym zadaniem, ponieważ musi ona zmie...

5 listopada 2019 /
IS
Czytaj więcej